Czy Samuel Pereira zdradzi informacje o Brejzie jeszcze przed wyborami?
Czy Samuel Pereira zdradzi informacje o Brejzie jeszcze przed wyborami? Fot. Youtube.com/TelewizjawPolsce
Reklama.
"Chciałem tylko powiedzieć, że niedługo na jaw wyjdą również nowe informacje dotyczące Krzysztofa Brejzy. Żeby nie było później, że mają przykryć aferę Neumanna, czy coś w tym stylu" – napisał w tweecie Samuel Pereira w kontekście dymisji Sławomira Neumanna ze stanowiska szefa klubu parlamentarnego PO-KO.
Pereira jeszcze na początku września mówił, że to nie jest koniec - jak to określa - "Brejzagate". "Nowi ludzie się zgłaszają, z obrzydzeniem opowiadają, co robili Brejzowie" – zdradził wówczas.
Od jakiegoś czasu telewizja narodowa mówi, że urzędnicy z inowrocławskiego ratusza mieli wystawiać puste faktury. Z informacji TVP Info wynika, że faktury dotyczyły m.in. zakupu sprzętu teleinformatycznego i były wykorzystywane do "realizacji działalności politycznej prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy i jego syna Krzysztofa Brejzy".
Inny wątek to sprawa rzekomej "farmy trolli", jaka miała działać w inowrocławskim ratuszu. – PiS pokazuje swoją propagandową maszyną, że nie ma żadnych granic, nie ma żadnej świętości. To potężna machina, ale my się na pewno nie poddamy i nie ulegniemy. I to mówię nie tylko ja, ale również w imieniu syna i żony – odpowiadał w rozmowie z naTemat Ryszard Brejza.
W ostatnich dniach TVP Info żyje inną sprawą. Państwowa telewizja ujawniła taśmę z nagranym Sławomirem Neumannem. Polityk PO na nagraniu przyznał, że prezydenci miast mogą mieć zarzuty prokuratorskie, ale to nie powstrzyma ich przed wystartowaniem w wyborach. Ten wątek wzbudził wyjątkowo dużo emocji. Patryk Jaki chce przetłumaczyć taśmy i dać je do przesłuchania wszystkim europarlamentarzystom.