Ojciec Tadeusz Rydzyk odniósł się do zarzutów dotyczących pieniędzy od rządu i podlegających mu instytucji, które dostawały podmioty związane z redemptorystą. Zdaniem o. Rydzyka nie ma w tym nic złego.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Ojciec Rydzyk mówił o rządowej pomocy w Radiu Maryja. – To, co robimy – wszystko jest zgodnie z prawem. Na przykład teraz muzeum "Pamięć i Tożsamość". Wolno takie rzeczy robić. Jeśli można robić i mamy takie możliwości, a nie robilibyśmy, to jest grzech zaniedbania. Ministerstwo to buduje, my włożyliśmy swój wkład bardzo duży, biegli to ocenili – tłumaczył redemptorysta we wtorkowych "Aktualnościach dnia".
– My nic nie ukrywamy – mówił ojciec dyrektor, odpowiadając kandydatowi Koalicji Obywatelskiej Arkadiuszowi Myrsze (PO), który stwierdził, że "PiS woli wspierać imperium ojca Tadeusza Rydzyka zamiast mieszkańców Torunia”.
– To nie jest pierwszy tego rodzaju atak. Swego czasu po Toruniu jeździły specjalne billboardy z podobizną premier Beaty Szydło oraz moją, sugerujące, że PiS daje pieniądze Radiu Maryja – przypomniał dyrektor Radia Maryja na antenie swojej rozgłośni.
Ile PiS dało na dzieła Rydzyka
Ostatnio portal oko.press wyliczył, ile rząd PiS dał łącznie pieniędzy na dzieła ojca dyrektora. Ministerstwa, spółki i organizacje pod kontrolą Prawa i Sprawiedliwości tylko od 2016 roku dały fundacjom i mediom o. Tadeusza Rydzyka co najmniej 214 238 441 złotych.
To, że miliony złotych dostała spółka Geotermia, ujawnił poseł PO Krzysztof Brejza. Niektóre kwoty wprost zwalały z nóg. Redakcja naTemat jako pierwsza opublikowała odpowiedzi, jakie Brejza dostał z Ministerstwa Środowiska po tym, jak zapytał o finansowanie spółek związanych z ojcem Rydzykiem.