W tym roku Komitet Noblowski przyznał dwie nagrody. To wynik skandalu, jaki rozegrał się rok temu. Mąż jednej z członkiń Akademii Szwedzkiej, fotograf Jean Claude Arnault, został oskarżony o molestowanie i skazany na dwa lata za gwałt. Jedna z nagród została przyznana Oldze Tokarczuk. W uzasadnieniu czytamy, że Olga Tokarczuk dostała Nobla "za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia". Drugą nagrodę zdobył Peter Handke.
Laureatka nagrody Nobla wychowała się w Sulechowie. Kilka lat później wraz z rodzicami przeniosła się do Kietrza, gdzie ukończyła Liceum Ogólnokształcące im. C.K. Norwida. Dziś mieszka we Wrocławiu naprzemiennie z Krajanowem w pobliży Nowej Rudy. Zdaniem wielu jej czytelników, ślady tych miejsc można znaleźć w twórczości Tokarczuk.