Reklama.
Zbigniew Ziobro wprowadził do parlamentu 18 posłów Solidarnej Polski. Minister sprawiedliwości sądził, że to wystarczy, by wymusić na Jarosławie Kaczyńskim ustępstwa i uzyskać u szefa PIS dodatkowe stanowiska dla siebie i swoich ludzi. Nic z tego, Kaczyński już spacyfikował Ziobrę i nowych profitów nie będzie.