
Reklama.
"Ukryta gra" opowiada historię genialnego matematyka, który został wciągnięty w aferę szpiegowską. Gra go Bill Pullman, a do obejrzenia filmu zachęca wdowa po Piotrze Woźniaku-Staraku.
"Ten film to trzy lata ciężkiej pracy całego Watchout Studio i wielu innych wspaniałych ludzi. To był ciężki projekt, ale jestem z chłopaków niesamowicie dumna i cieszę się, że przynajmniej w maleńkim stopniu mogłam być jego częścią. Razem z Joasią Sulmirską i Krzyśkiem Arszennikiem przygotowaliśmy making of 'Ukrytej gry', czyli reportaż o kulisach powstawania filmu, a sytuacji kryzysowych, wierzcie mi, nie brakowało" – napisała celebrytka.
Żona milionera przyznała niedawno w poście na Instagramie, że tragedia jej rodziny stała się sprawą publiczną, ale całkowicie to rozumie. "Wiem dobrze, jak działają media. Razem z Piotrkiem byliśmy częścią tego świata, więc nie kłócę się z tym, że nadal jesteśmy w nim obecni" – podkreśliła i dodała, że nie godzi się "jedynie na pisanie nieprawdy".