Był nieuchwytny od lat. Amerykanie dopadli go niemal tak samo, jak Osamę bin Ladena, ale finał był inny. Zapędzony do tunelu, przywódca ISIS popełnił samobójstwo. Miał na sobie pas szahida, który zdetonował, gdy Amerykanie deptali mu po piętach. Wysadził się w powietrze razem z trójką dzieci. Co wiemy o rodzinie Abu Bakr al-Baghdadiego?
Osama bin Laden miał cztery lub pięć żon i około 20 dzieci. "Boże, jak ja za wami tęsknię" – pisał w jednym z listów, które ujrzały światło dzienne po jego śmierci w 2011 roku. Amerykanie znaleźli je wśród około 100 dokumentów, które Osama trzymał w swojej kryjówce w Pakistanie.
"Uważaj, żeby nie wpadły w złe towarzystwo, szczególnie po okresie dojrzewania. Najlepiej będzie, żeby wyszły za mąż za mudżahedinów" – pisał o córkach do jednej z żon. Trzy z nich były z nim w kryjówce, gdy znaleźli go Amerykanie.
Najpierw Hamza, teraz Baghdadi
O tym, co stało się potem z całą rodziną Osamy bin Ladena pisano w ostatnich latach elaboraty. Zwłaszcza jeden z jego synów przykuwał uwagę. Hamza bin Laden miał być jego następcą w al-Kaidzie. Poślubił córkę Mohameda Atty, zamachowca z 11 września 2001 roku i zapowiadał, że pomści śmierć swojego ojca. Zginął jednak we wrześniu tego roku, w operacji sił USA na granicy Afganistanu i Pakistanu.
Ponad miesiąc przed operacją Amerykanów w Syrii, która zakończyła się śmiercią Abu Bakr al-Baghdadiego.
W kryjówce przywódcy Państwa Islamskiego też były jego żony. A także kilkanaścioro dzieci. 11 z nich bezpiecznie wyszło na zewnątrz. Abu Bakr al-Baghdadi z trójką pozostałych wysadził się w powietrze. "Tchórz, zasłonił się swoimi dziećmi" – komentują internauci. Niektórzy doszukują się analogii: "To mi przypomniało o Josephie Goebbelsie, który razem z żoną, gdy widzieli, że koniec dla nazistów jest bliski, zabili sześcioro swoich dzieci i popełnili samobójstwo".
Większość źródeł podaje, że podczas amerykańskiej operacji zginęły również dwie żony przywódcy ISIS. Obie miały pasy z ładunkami wybuchowymi, które pozostały nietknięte.
Co wiemy o rodzinie Abu Bakr al-Baghdadiego? I czy za kilka lat, jak w przypadku Osamy bon Ladena, któryś z synów będzie chciał pomścić śmierć ojca?
Nastoletni syn zginął
Przywódca ISIS miał 48 lat i co najmniej trzy żony. Pierwsza – Asma Fawzi Mohammed al-Kubeisi – była jego kuzynką. Dziś ma 40 lat, jest matką czwórki lub piątki jego najstarszych dzieci. "Bardzo niewiele o niej wiadomo. Żaden z generałów Państwa Islamskiego nie widział jej publicznie" – pisał Gulf News.
Najstarszy z synów, Hudhayfah al-Badri, zginął w 2018 roku w Syrii, podczas ataku dżihadystów na siły syryjskie i rosyjskie w Holms. Według niektórych źródeł miał 14 lat, według innych miał urodzić się w 2000 roku. "Mimo młodego wieku, ojciec wysłał go do oddziałów samobójczych inghimasi" – podaje jeden z serwisów.
"Poślubiłam normalnego człowieka"
Druga żona, Israa Rajab Mahal Al Qaisi, jest matką syna Alego. Ale była jeszcze Saga al-Dulaimi, z którą miał córkę Hagar (dziś ok. 11 lat), i która po latach – w wywiadzie dla szwedzkiej Expressen – w bardzo szczerym wywiadzie opowiedziała, jak poślubiła normalnego człowieka, który był idealnym ojcem dla dzieci.
"Kochał dzieci. Był ich idolem" – mówiła. Powiedziała jednak, że nie była szczęśliwa w małżeństwie, bo al-Baghdadi bardziej dbał o dzieci niż o nią. Czuła się też źle z tym, że nie uprzedził pierwszej żony o ich małżeństwie. Gdy poślubiła przywódcę ISIS była wdową. Miała już dwoje dzieci.
Po trzech miesiącach sama opuściła Al-Baghdadiego. Była wtedy w ciąży, o czym jeszcze nie wiedziała.
A w 2014 roku, razem z czwórką swoich dzieci była żona przywódcy ISIS została zatrzymana w Libanie. W areszcie spędziła ponad rok.
Nieoficjalnie jedną z żon miała być jeszcze Niemka, która przystąpiła do ISIS. Liczba wszystkich dzieci oficjalnie też nie jest znana. Które z nich zginęły w Syrii? Tego Amerykanie nie podali.