Na początku sierpnia głośno było o brutalnym pobiciu w centrum Warszawy. Głośno, bo sprawców masowo szukali użytkownicy Facebooka, jako że policja nie mogła dotrzeć do żadnych nagrań z monitoringu. Na szczęście, sprawców właśnie złapała policja.
Cała sprawa wypłynęła 7 sierpnia. Dwaj młodzi mężczyźni zostali pobici w samym centrum Warszawy przez grupę chuliganów. Sprawa szokowała o tyle, że rejony te są intensywnie monitorowane, a policja nie mogła dotrzeć do żadnego nagrania, które zarejestrowałoby całe zdarzenie.
Z pomocą pobitym przyszli Facebookowicze, którzy zorganizowali akcję poszukiwania sprawców. Jak się jednak okazuje, tradycyjne metody śledcze są, w tym przypadku, skuteczniejsze.
Warszawscy policjanci kryminalni pracowali nad znalezieniem bandytów przez 2 tygodnie. Udało im się w końcu dotrzeć do nagrania, na którym widać było całe zajście – czterech mężczyzn podchodzi do dwóch, brutalnie ich bije, między innymi kopie leżącego po głowie, następnie sprawcy zabierają jednej z ofiar telefon komórkowy i odchodzą – opisuje serwis policja.pl.
Policja sprawców potraktowała poważnie i gdy udało się ustalić kim są sprawcy, zorganizowano akcję obserwacyjną i wyśledzili mężczyzn w okolicy ronda De Gaulle'a. Okazało się, że bandyci to 25-letni Karol Z. i 17-letni Eryk C. – ten młodszy okazał się być tym najbardziej brutalnym. W mieszkaniu Z. funkcjonariusze znaleźli też skradziony telefon komórkowy.
Następnie policja ustaliła jeszcze dane trzeciego mężczyzny, który brał udział w zajściu – 20-letniego Dennisa O. Wszyscy trzej zostali zatrzymani i już usłyszeli zarzut rozboju, za który grozi do 12 lat więzienia.