Policjant w Koninie zastrzelił młodego człowieka, który uciekał i nie reagował na okrzyk "stój!"
redakcja naTemat
14 listopada 2019, 12:02·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 listopada 2019, 12:02
W Koninie przy ul. Wyszyńskiego policjant śmiertelnie postrzelił młodego człowieka. Do zdarzenia doszło ok. godz. 10.00. Zabity mężczyzna mógł mieć przy sobie narkotyki.
Reklama.
Jak podaje Radio Poznań, policjanci chcieli wylegitymować trzech mężczyzn. Jeden z nich w trakcie interwencji zaczął uciekać. Mimo okrzyków "stój! policja!" mężczyzna nie zatrzymał się. Wtedy funkcjonariusz użył broni.
Wydarzenia te rozegrały się rano, ok. godz. 10.00, przy ulicy kard. Wyszyńskiego w Koninie. Mężczyzna, pomimo reanimacji prowadzonej przez dwóch policjantów, zmarł.
– Doszło do sytuacji, w której policjant zmuszony był użyć broni. Mężczyzna został postrzelony. Mimo reanimacji zmarł – przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik wielkopolskiej komendy policji Andrzej Borowiak.
Przy mężczyźnie policjanci znaleźli woreczek foliowy z białym proszkiem - być może są to narkotyki. Wiadomo, że nieżyjący mężczyzna ma 21 lat.
Z informacji Radia Poznań wynika, że umundurowany patrol policji pojawił się w bloku przy Wyszyńskiego poproszony przez mieszkańców o interwencję. W klatce schodowej zastał dwóch piętnastolatków oraz mężczyznę, który na widok policji zaczął uciekać.