Reklama.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 10 w Koninie. Przy ul. Wyszyńskiego policjant śmiertelnie postrzelił młodego człowieka. Zabity mężczyzna mógł mieć przy sobie narkotyki. Jak podało Radio Poznań, policjanci chcieli wylegitymować trzech mężczyzn. Jeden z nich w trakcie interwencji zaczął uciekać. Mimo okrzyków "stój! policja!" mężczyzna nie zatrzymał się. Wtedy funkcjonariusz użył broni.
– Doszło do sytuacji, w której policjant zmuszony był użyć broni. Mężczyzna został postrzelony. Mimo reanimacji zmarł – przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik wielkopolskiej komendy policji Andrzej Borowiak. Przy zastrzelonym mężczyźnie policjanci znaleźli woreczek foliowy z białym proszkiem, prawdopodobnie są to narkotyki. Z doniesień medialnych wynika, że umundurowany patrol policji pojawił się w bloku przy Wyszyńskiego poproszony przez mieszkańców o interwencję.
Jak informuje portal Wirtualna Polska, głos zabrał ojciec zastrzelonego 21-latka. Na Facebooku zamieścił bardzo emocjonalny wpis. "Dzieciaka nie mogli dogonić, to go zastrzelili. Tylko dzieci mordować potrafią" – napisał ojciec ofiary strzelaniny. Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu wysłał do Konina specjalną komisję. Wydział kontroli będzie badał zasadność użycia broni przez funkcjonariusza.
źródło: wp.pl