
Prawica jednogłośnie domaga się, żeby Łukasz, kucharz z Polski, który w piątek w Londynie bohatersko powstrzymał kłem narwala uciekającego terrorystę, został nagrodzony medalem. Podchwycili to politycy, w tym Zbigniew Ziobro, który zapowiedział, że poprosi o to prezydenta. Co na to prezydent? Wiceszef jego kancelarii twierdzi, że nie ma żadnych przeszkód. Internauci widzą jedno: co będzie, jak mężczyzna nie popiera PiS?
REKLAMA
Bohaterski czyn polskiego kucharza w Londynie zauważyły nie tylko brytyjskie media oraz królowa Elżbieta II, ale także rodzimi politycy. Wpis na temat zatrzymania terrorysty kłem narwala napisał w sobotę na Facebooku Mateusz Morawiecki. Podziękował Łukaszowi za bohaterską postawę. O krok dalej poszedł Zbigniew Ziobro, który chce wnioskować u prezydenta, żeby ten przyznał bohaterowi medal.
Co na to Andrzej Duda? Głos w tej sprawie zabrał wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
– Sprawa jest przedmiotem dyskusji. Takie wnioski się pojawiają na razie w przestrzeni publicznej. Jeżeli taki wniosek będzie na biurku pana prezydenta, to na pewno będzie go rozważał – powiedział na antenie Polsat News Mucha.
Wielu Polaków zauważa jednak pewne przeszkody, które mogą "pozbawić" zawczasu bohaterskiego kucharza medalu od Dudy. Zwracają uwagę, że problemem dla obozu władzy mogą stać się jego poglądy polityczne, a te mają znacznie odbiegać od prawej strony sceny politycznej.
Przypomnijmy, że w ataku terrorystycznym w okolicy London Bridge zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. Wszystkie zostały ranione nożem. Zamachowiec miał na sobie także atrapę pasu Szahida.
źródło: Polsat News
