Dwayne’owi "The Rock" Johnsonowi nie brakuje fanów na Instagramie. Obecnie aktora obserwują ponad 163 miliony ludzi. Nikogo więc nie powinien dziwić fakt, że jego zdjęcie z (kultową już) Baby Yodą zyskało taką popularność.
"The Rock" zażartował na swoim instagramowym profilu z tego, że urodziło mu się nowe dziecko, którym – jak się okazało – jest Baby Yoda. Niestety, postać z uniwersum Star Warsów została dodana komputerowo na zdjęciu z Dwaynem Johnsonem.
"Dziękuję wam wszystkim za dobre słowo, miłość i całe wsparcie. Nie mogę doczekać się, żeby zaprowadzić tego małego nuggetsa do domu" – skomentował zamieszczony przez siebie fotomontaż.
Fani hollywoodzkiego gwiazdora nie mogli oprzeć się fotografii. Wielu pozazdrościło Johnsonowi możliwości przytulenia wirtualnego Yody. "Nigdy wcześniej nie widziałam tak pięknego zdjęcia. Zazdroszczę" – czytamy wśród komentarzy.
Serial Jona Favreau "Mandalorian" – z recenzji zza oceanu wynika, że to jedna z lepszych produkcji ze świata "Star Wars" od dawna – nie jest jeszcze dostępny nad Wisłą. Platforma Disney Plus ma wejść do Polski dopiero na przełomie 2020 i 2021 roku, co jednak niektórym wcale nie przeszkadza. Ci szczęściarze, którzy już oglądali nowy tytuł ze świata "Gwiezdnych wojen" o mandaloriańskim wojowniku i łowcy nagród (w tej roli Pedro Pascal), mówią tylko o jednym – o postaci ochrzczonej przez Internet jako Baby Yoda.