W poniedziałek zaginął w Tajlandii polski turysta Mateusz Juszkiewicz. Mężczyzna wypłynął wraz ze znajomymi kajakami w otwarte morze. Trzy kajaki wróciły, Juszkiewicz i Tajka Veerakan Sirivipakorn są poszukiwani.
REKLAMA
Grupa siedmiorga turystów wypożyczyła 4 kajaki na wyspie Phuket w Tajlandii i z plaży Yanui wypłynęła w morze około godz. 16:40 lokalnego czasu. Po około dwóch godzinach trzy kajaki wróciły na brzeg. W czwartym był turysta z Polski Mateusz Juszkiewicz i Tajka Veerakan Sirivipakorn.
Polscy znajomi Juszkiewicza przekazali policji, że zanim jeszcze dopłynęli do brzegu odebrali telefon od przyjaciela, który mówił, że odpłynęli z Tajką tak daleko, że nie są w stanie wrócić. Krótko potem połączenie zostało przerwane. Policja ogłosiła alarm, w akcji poszukiwawczej brały udział śmigłowiec, jednostki marynarki wojennej i lokalni rybacy.
Około godz. 23:00 lokalnego czasu poszukiwania zostały przerwane. Mają zostać wznowione o 5:00 następnego dnia.
źródło: Bangkokpost.com
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!