Reklama.
Reklama.
Reklama.
"Antkowi nie wyszło" - przynajmniej na Facebooku. A za co Ty możesz stracić profil? Jak go później odzyskać?
Z sieci zniknął popularny fanpage "Antkowi nie wyszło". Facebook pokazał swoje groźne oblicze, uderzając po rękach nieposłusznych użytkowników. Ale dotyczy to nie tylko "Fejsa". Co zrobić, gdy zablokowali mi konto na Gmail? Jak odzyskać profil na Facebooku?
Reklama.
Kilkanaście tysięcy facebookowiczów ociera łzy po zablokowaniu przez serwis strony "Antkowi nie wyszło". Bez żadnych ostrzeżeń administratorzy serwisu usunęli popularny fanpage, a jeden z jego prowadzących przez 30 dni nie będzie mógł skorzystać także ze swojego prywatnego konta. Co gorsza, nie wiadomo dlaczego pracownicy serwisu zdecydowali o zablokowaniu strony. Jak zapewniają jej właściciele nie była to żadna ukryta akcja promocyjna, ale czysta rozrywka.
Niebezpieczne linki
– Konto na Facebooku można stracić przede wszystkim przez zgłoszenia nieprzychylnych nam użytkowników – mówi Konrad Traczyk, szef Social Hackers i twórca Fejs.pl. – Poza tym są tak oczywiste rzeczy jak pornografia czy propagowanie treści faszystowskich. Jednak największym zagrożeniem, z którego większość użytkowników nie zdaje sobie sprawy, są aplikacje wykorzystujące nasze konta czy strony do spamowania – ostrzega.
– Konto na Facebooku można stracić przede wszystkim przez zgłoszenia nieprzychylnych nam użytkowników – mówi Konrad Traczyk, szef Social Hackers i twórca Fejs.pl. – Poza tym są tak oczywiste rzeczy jak pornografia czy propagowanie treści faszystowskich. Jednak największym zagrożeniem, z którego większość użytkowników nie zdaje sobie sprawy, są aplikacje wykorzystujące nasze konta czy strony do spamowania – ostrzega.
Tłumaczy, że w takich przypadkach klikając na coś, co wygląda jak film wideo, tak naprawdę trafiamy do aplikacji, która wymaga oddzielnego zalogowanie się. Wykorzystując tę zgodę aplikacja umieszcza na naszej ścianie kolejne linki. O ile najczęściej ma to po prostu napędzić odsłon jakiejś stronie, o tyle czasem promowane treści mogą łamać zasady serwisu. – W takim przypadku Facebook raczej nie napisze nam maila z informacją "hej, coś jest nie tak z twoim kontem, spróbujmy to rozwiązać", ale po prostu je blokuje – tłumaczy Traczyk.
Zwykłemu użytkownikowi niestety nie pozostaje nic innego jak wypełnienie standardowego formularza. I czekać. – Oczywiście Facebook nie ujawnia takich szczegółów, ale jasne jest, że ludzie nie kontrolują całego serwisu. Wiele rzeczy jest zautomatyzowanych. Na przykład wykrywanie nagości – opisuje szef Social Hackers. – Gdy poprosimy o przywrócenie dostępu do konta nasze zgłoszenie trafi do kolejki i po jakimś czasie zostanie sprawdzone. Wtedy najczęściej nasze konto zostaje przywrócone, ale to trwa – ostrzega.
Podobnie działają konkurenci Facebooka. Nie ma szansy na bezpośredni kontakt z firmą - po prostu trzeba wysłać zgłoszenie i czekać na odpowiedź. – Przepisy na Facebooku są najbardziej regorystyczne – ocenia jednak Krzysztof Gagacki, prezes agencji Livebrand. – Wynika to z największej skali działania serwisy i potencjalnych zagrożeń jakie mogą wynikać z jego nieprawidłowego wykorzystania – dodaje.
Jednak nawet gdy dostaniemy czerwoną kartkę, nie wszystko stracone. – Wielokrotnie w Livebrand odzyskiwaliśmy strony na zlecenie naszych klientów. Należy skontaktować się z biurem obsługi Facebooka i przedstawić im sytuację. Można wysłać skan dokumentów potwierdzających prawa do danej marki lub inny wiarygodny dokument – wyjaśnia Gagacki.
Podobnie skończyła się głośna sprawa zablokowania przez Twittera konta dziennikarza, który krytykując jakość relacji z Igrzysk Olimpijskich w Londynie, opublikował służbowy adres prezesa stacji NBC. Serwis został posądzony o cenzurę, choć tak naprawdę to Guy Adams złamał regulamin, który zakazuje publikacji jakichkolwiek danych.
Pobierz swoje konto na komputer
Choć jego konto zostało przywrócone do życia, nasze apele nie zawsze są skuteczne. Aby nie zostać pozbawionym dokumentów, kontaktów, zdjęć z ostatnich kilku lat, możemy skorzystać z usługi TakeOut. Google umożliwia nam pobranie informacji ze swojego konta. Jednak gdy nie padniemy ofiarą hakerów, ani nie będziemy łamać zasad opisanych w regulaminie, teoretycznie nic nam nie grozi. A przepisy Google są jasne: zero pornografii, oszustw, spamowania, promowania piramid finansowych, rozpowszechniania kradzionych utworów czy kłamania na temat wieku.
Choć jego konto zostało przywrócone do życia, nasze apele nie zawsze są skuteczne. Aby nie zostać pozbawionym dokumentów, kontaktów, zdjęć z ostatnich kilku lat, możemy skorzystać z usługi TakeOut. Google umożliwia nam pobranie informacji ze swojego konta. Jednak gdy nie padniemy ofiarą hakerów, ani nie będziemy łamać zasad opisanych w regulaminie, teoretycznie nic nam nie grozi. A przepisy Google są jasne: zero pornografii, oszustw, spamowania, promowania piramid finansowych, rozpowszechniania kradzionych utworów czy kłamania na temat wieku.
– Jednym z warunków założenia Konta Google jest ukończenie 13 roku życia, będąc młodszym nie można założyć konta – informuje Piotr Zalewski, rzecznik polskiego oddziału Google. – Podanie wieku jest wymagane przy zakładaniu konta Google, więc jeśli ktoś jest starszy, a przy zakładaniu Konta Google poda nieprawdziwą datę urodzenia, np. rok 2010, to nie będzie mógł założyć konta. Oczywiście potem będzie mógł to zrobić, jeśli poda prawdziwą datę urodzenia – wyjaśnia.
Choć więc nie jest łatwo odzyskać swojego konta, na szczęście trudno też podpaść serwisom społecznościowym, z których korzystamy. Jednak rewolucyjna czujność zawsze wskazana.
Reklama.
Oto krótka lista serwisów, które tego typu niecne praktyki stosują. Jest to nie tylko niebezpieczne dla samego facebookowicza, ponieważ nie kontroluje on tego co się dzieje na jego profilu, ale też obniża jakość i komfort korzystania z samego Facebooka i zmniejsza zaufanie do korzystania z aplikacji w ogóle, także tych bezpiecznych.
torebunia.pl
rotfltub.com
plcm.pl
socialer.pl
ordynarne.pl
Na podstawie statystyk z Fejs.pl