Marian Banaś miał ustąpić i złożyć dymisję, a zamiast tego ruszył na wojnę z PiS. Co się stało, że szef NIK zdecydował się na tak radykalny krok? Jak informuje portal Wirtualna Polska, przyczyną miało być zwolnienie jego syna z pracy w Pekao SA.
Wiadomość o tym, że syn stracił pracę, tak rozsierdziła Mariana Banasia,
że miał powiedzieć do swoich współpracowników, że "wojna dopiero się rozpoczęła". Informator portalu miał wskazywać na to, że "posypały się ustalenia sprzed kilku dni", w których nie było mowy o tym, że Jakub Banaś straci pracę.
Warto w tym momencie przypomnieć, że kilka dni wcześniej Marian
Banaś miał złożyć dymisję. Miało to być przedmiotem burzliwej dyskusji, do której doszło w czwartek 28 listopada między Banasiem, Jarosławem Kaczyńskim i
Mariuszem Kamińskim. Banaś miał zrezygnować następnego dnia w piątek, ale dymisji nie złożył. Zwolnienie jego syna Jakuba z pracy nastąpiło w poniedziałek.