Podczas gdy posłowie opozycji tłumaczą się z nieobecności w Sejmie na głosowaniu ws. prac nad ustawą represyjną korkami na mieście i innymi spotkaniami, PiS wbija kolejną szpilę. A dokładniej sam Jarosław Kaczyński. Prezes PiS pomimo niedawnej operacji i rozpoczętej rehabilitacji, pojawił się w Sejmie. Widać po jego grymasach, że nadal odczuwa spory ból przy poruszaniu się.
Na glosowaniu o poranku nie było też Jarosława Kaczyńskiego, ale prezes PiS pojawił się jeszcze tego samego dnia w Sejmie. Kilka godzin później, przy oklaskach posłów "dobrej zmiany" zajął miejsce w jednej z ostatnich ław sejmowych. Prezes PiS przeszedł niedawno operację kolana i widać było, że nadal ogromie cierpi.