Reklama.
Kiedy na jaw wyszło, że w Legionie Chrystusa działają księża-pedofile wybuchł ogromny skandal. Mówiło się nawet, że największy w historii Kościoła rzymsokatolickiego. Pod lupę wzięto ks. Marciala Maciela Degollado, założyciela zgromadzenia, który zmarł w 2008 roku.
Postępowanie wobec niego w Watykanie rozpoczęto na początku pontyfikatu Benedykta XVI, choć sygnały ze zgromadzenia napływały od kilkudziesięciu lat. W 2010 roku Watykan przyznał, że Degollado dopuścił się "najcięższego i niemoralnego zachowania", "licznych przestępstw" i prowadził "życie pozbawione skrupułów".
Ale to nie był koniec śledztw. Wyniki jednego z nich podaje Reuters. Wychodzi na to, że w toku wewnętrznego postępowania zgromadzenia Legionu Chrystusa ofiar wykorzystywania jest 175. Bilans ten jednak nie jest pełny. Około 60 osób to ofiary Degollado; który molestował chłopców, gdy mieli 11-16 lat. Raport dotyczy lat 1941-2019.
Przypomnijmy, że ostatnio papież Franciszek wykonał ważny krok w kierunku walki z pedofilią w Kościele katolickim. Zniósł tajemnicę papieską i tym samym odtajnił wszystkie sprawy i postępowania kościele związane z duchownymi oskarżanymi o molestowanie i czyny pedofilskie.
źródło: Reuters