Reklama.
Krystyna Pawłowicz przynajmniej w teorii jako sędzia Trybunału Konstytucyjnego powinna zachowywać bezstronność i niezależność polityczną. Inni członkowie tego najwyższego organu prawnego w Polsce tak przynajmniej postępują. Ale była posłanka PiS nie wytrzymała i w swoim stylu zareagowała na ostatni post Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.