
Ten człowiek-instytucja polskiej branży muzycznej stał za sukcesem zespołu Sistars, tworzył dla raperów (m. in. Tede, O.S.T.R., Sokół i Pono) oraz gwiazd popu (od Edyty Górniak, poprzez Natalię Kukulską, aż po Agnieszkę Chylińską), współtworzy również zespół Łąki Łan. Dziś, przerywając na moment pracę nad "Panem od muzyki", czyli swoim debiutem solowym, znalazł chwilę na rozmowę o gustach Polaków (włączając w to szefów stacji radiowych) oraz tym, jak ogromne problemy osobiste mogą zabić Piotrusia Pana i uczynić człowieka lepszym.
Nie rozmawiam z królem Midasem rodzimej muzyki?
Podobnie wygląda sytuacja z czytaniem książek, albo na przykład... świadomością właściwego odżywiania.
Tymczasem ludzie, którzy mają nadal ogromną moc oddziaływania na odbiorcę poprzez media, nie chcą "podejmować ryzyka" i grają rzeczy bezpieczne lub odgrzewane kotlety, które zaczynają przysłowiowemu Kowalskiemu smakować.
Jednak, jak to się mówi, oliwa zawsze wypływa i obecna sytuacja ma swoje dobre strony. Artyści zaczęli na prawdę się starać i mamy wysyp wspaniałych talentów, którzy dają niezapomniane koncerty.
ale jest to możliwe. Po prostu, trzeba się częściej "nawracać".
Zdarza się, że robię to, choć wciąż pamiętam, że na mnie samego nigdy nie działały żadne mądre porady. To wszystko jest procesem, na każdego przyjdzie jego moment. Oby tylko nie było za późno…
