Dla Magdaleny Adamowicz 28. finał WOŚP i związane z nim uroczystości upamiętniające rocznicę śmierci jej męża Pawła Adamowicza to trudne, ale i wzruszające chwile. Żona zamordowanego samorządowca w emocjonalnym poście podziękowała za wsparcie.
– To dla mnie bardzo trudny moment. Najtrudniejszy od 14 stycznia ubiegłego roku. Być tu z wami i mówić do was. Ale pamiętajcie, że dobro zwycięża, zło nie może wygrać, nie damy się zastraszyć. Jesteście tu, bo się nie boicie. Tu z Gdańska wieje wiatr odwagi i słońce solidarności. Paweł jest zawsze ze mną, ale także z gdańszczanami. Tutaj bije serce Polski i serce Pawła. Jesteście wszyscy wspaniali – powiedziała do zebranych na Placu Solidarności Magdalena Adamowicz.