Po serialu "Wiedźmin" nastąpił wielki boom na książki autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. I nie chodzi tu wcale o Polskę, a o Stany Zjednoczone. Nakład sagi wyprzedał się tam tak szybko, że sam wydawca przeprasza teraz za brak egzemplarzy w sklepach.
"Zainteresowanie wszystkimi ośmioma częściami sagi rosło od zeszłego roku i było ono związane z oczekiwaniem na produkcję Netflixa. Odkąd serial trafił na platformę, sprzedaż wzrosła fenomenalnie we wszystkich formatach: drukowanym, ebooków i audio. Orbit dodrukowuje obecnie ponad pół miliona egzemplarzy" – czytamy w oświadczeniu Orbit Books, wydawcy książek o Wiedźminie w USA.