RMF FM podaje, że informacje te są objęte "szczególną ochroną". Marcin P. przebywa w monitorowanej całodobowo celi. Pracownicy więzienia non stop czuwają nad jego bezpieczeństwem. Jest także pod stałą opieką lekarską. Dodatkowo wyznaczono psychologa, który ma pomagać Marcinowi P. Były prezes Amber Gold nie ma chwili prywatności. Pracownicy więzienia wiedzą, co robi, z kim rozmawia, znają jego korespondencję. Ta procedura ma obowiązywać przez co najmniej trzy miesiące. Dalsze traktowanie Marcina P. w ten sposób zależy od tego, czy prokuratura uzna, że nie stwarza już zagrożenia dla własnego życia.