Krytycy filmowi, mówiąc oględnie, niezbyt entuzjastycznie przyjęli najnowszy film Władysława Pasikowskiego. Innego zdania są widzowie. Już wiadomo, że "Psy 3" osiągnęły sukces kasowy i oglądalnością dorównają poprzednim częściom opowieści o Franzu Maurerze.
Warto przy okazji zaznaczyć, że "Psy 3" zanotowały najlepszy wynik otwarcia spośród wszystkich produkcji, jakie w tym roku trafiły na ekrany. "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" Macieja Kawulskiego, który trafił na ekrany 2 stycznia, w weekend otwarcia obejrzało 258 tys. 265 widzów. "Mayday" pierwszy weekend zakończył z wynikiem 174 tys. 889 widzów.