
Reklama.
78,77 proc. – takie poparcie uzyskał Borys Budka w głosowaniu na przewodniczącego Platformy. "Namaszczony" przez Grzegorza Schetynę Tomasz Siemoniak dostał nieco ponad 11 proc. głosów.
– Pod moim przywództwem odzyskamy Polskę z rąk PiS – mówił Borys Budka kilka dni temu w rozmowie z Anną Dryjańską z naTemat. – Dzisiaj, kiedy Polska tonie, nie można wchodzić w wojnę ideologiczną, bo to odciąga uwagę opinii publicznej od szkodliwych rządów PiS. Atutem Platformy Obywatelskiej jest to, że łączymy prawdziwych konserwatystów z osobami o liberalnych poglądach – przedstawił swoje credo Budka.
I widać, że na to liczą też w Unii Europejskiej. Z gratulacjami dla nowego przewodniczącego PO pospieszył szef frakcji chadeków w Parlamencie Europejskim Manfred Weber. "Będzie silnym obrońcą rządów prawa w Polsce i będzie pracować nad tym, by przywrócić Polskę do serca Europy" – napisał Weber o Budce.
Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk nie ukrywa, że także on w sobotnim głosowaniu w PO poparł Borysa Budkę.