Tragedia na Elbrusie. Rosyjskie służby odnalazły ciało polskiego alpinisty
redakcja naTemat
29 stycznia 2020, 12:25·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 29 stycznia 2020, 12:25
Poszukiwania Polaka zaginionego na górze Elbrus zaczęły się 28 stycznia wieczorem. W środę rosyjskie służby przekazały tragiczne wieści i poinformowały, że znalazły ciało 50-letniego alpinisty.
Reklama.
Ciało polskiego wspinacza odnaleziono w rejonie grani Skały Pastuchowa – podaje rosyjska agencja TASS. Służby ratownicze nie ujawniają danych mężczyzny. Jedyne, co przekazano, to jego rok urodzenia – 1970.
– Ciało zaginionego 28 stycznia na Elbrusie alpinisty z Polski znaleziono w rejonie Skał Pastuchowa, bez oznak życia. Ratownicy transportują je na dół i przekażą służbom ochrony prawa – poinformował wiceszef służb ratowniczych na Elbrusie Albert Hadżijew.
Poszukiwania Polaka zaczęły się we wtorek wieczorem. Służby zawiadomili inni uczestnicy wyprawy, którzy postanowili przerwać wspinaczkę na wysokości 5 tys. m n.p.m. z powodu złej pogody. W momencie zdarzenia warunki były fatalne - wiał silny wiatr i panowała bardzo słaba widoczność.