Bill Gates dla "Al-Dżaziry" o pracy w fundacji: Codziennie wstaję i się zastanawiam, czy nie mógłbym być szybszy

Od kilku lat Bill Gates nie zarządza już swoim biznesowym dzieckiem - firmą Microsoft. Całość swojej energii poświęca fundacji, którą prowadzi wraz z żoną. W ekskluzywnym wywiadzie dla anglojęzycznej "Al-Dżaziry" opowiadali o dotychczasowych osiągnięciach i planach na przyszłość fundacji.

Melinda, żona miliardera, zapewnia, że nie było trudno namówić męża do porzucenia Microsoftu i oddania się fundacji. Mówiła, że Bill po pracy poświęcał wiele czasu na zgłębianie problemów krajów Trzeciego Świata. – Wiele czytał na ten temat, nawet gdy pracował w Microsofcie – relacjonowała Melinda Gates.

Fundacja Billa i Melindy Gates'ów przeznacza pieniądze na stypendia dla studentów, zapobieganie AIDS, walkę z chorobami nękającymi Trzeci Świat i inne cele. Gates zajmuje się również zapewnieniem wyżywienia i podniesieniem standardu jednej z najuboższych wiosek, która była niegdyś bez środków do życia. Fundacja budzi poważne kontrowersje w środowiskach pro-life. W latach 1998-2006 przekazała ona kwotę 12 mln dolarów organizacji Planned Parenthood Federation of America. Organizacja ta zajmuje się m.in. edukacją na temat aborcji przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. International Planned Parenthood otrzymała z kolei 21 mln dolarów. CZYTAJ WIĘCEJ

Opowiada też o celach, na jakich skupia się ich fundacja. – Dzięki szczepionkom ocaliliśmy już ponad 5 milionów żyć – mówiła pełna dumy Melinda Gates. Do ochrony zdrowia i edukacji seksualnej dołączyło też rolnictwo, by umożliwić biednym rodzinom szansę utrzymania się.

Bill Gates tłumaczy Alanowi Fisherowi, jak działa jego fundacja. Najczęściej dostarcza pomoc we współpracy z rządami, ale współpracuje też z innymi organizacjami. Często prywatne firmy zobowiązują się do zainwestowania jakiejś kwoty w działania dotowane przez fundację Gatesów. – Udaje nam się też namówić firmy produkujące szczepionki do mocnego obniżenia ceny albo udostępnienia nam swoich naukowców – dodaje Bill Gates.

Zobacz też: Cel Melindy Gates: dostęp do antykoncepcji dla wszystkich

Żona Gatesa zapewnia, że zdobywają partnerów nie ze względu na majątek i wpływy Billa, ale dlatego, że ludzie rzeczywiście chcą i mogą rozwiązywać problemy świata. Jako przykład podajr spadek śmiertelności dzieci. – W latach 60., gdy się urodziłam, na zapalenie płuc umierało 20 milionów dzieci. Teraz udało się tę liczbę obniżyć do 8 milionów – mówiła Melinda Gates.

Bill Gates zauważa, że najwięcej czasu poświęcają na doglądanie programu szczepień przeciw polio. – Spędzamy wiele czasu w miejscach gdzie działamy, by upewnić się, że fundusze rzeczywiście tam trafiają – zapewniał Gates. Zapewnia też, że będą starali się wypracować jak najwięcej receptur szczepionek.

Obejrzyj cały wywiad z Melindą i Billem Gatesami

Melinda Gates opowiada też o krytyce ze strony Kościoła Katolickiego, któremu nie smak jest program edukacji seksualnej. – To była ciężkie, ponieważ wychowano mnie w katolickiej rodzinie, jestem nadal praktykującą katoliczką, ale to te kobiety prosiły mnie o tę pomoc – relacjonowała Melinda Gates.

Zobacz też: Za 50 lat nikt nie będzie pamiętał o Stevie Jobsie, a Bill Gates będzie miał pomniki na całym świecie?

Aby zwiększyć zasięg wiedzy, którą przekazuje fundacja, Gatesowie uczą mężczyzn, bo to oni są wpływowi w kulturach krajów rozwijających się. Współpracują też z muzułmańskimi przywódcami religijnymi.

Założyciel Microsoftu ocenia, że nawet pomimo krytyki warto walczyć o poprawę sytuacji na świecie. – Brak zainteresowania jest najbardziej rozczarowujący – dodał. – Codziennie wstajemy i zastanawiamy się, czy nie moglibyśmy tego robić szybciej, dlaczego to takie skomplikowane. Staramy się to popchnąć do przodu, ale mamy realistyczne podejście – podsumowuje Bill Gates.