Paweł Juszczyszyn w czwartek przyszedł do olsztyńskiego sądu. Sędzia zapewnił, że jest gotowy do orzekania, mimo że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zawiesiła go w czynnościach.
Przed gmachem sądu w Olsztynie na Pawła Juszczyszyna czekali dziennikarze. Na pytanie, czy jest gotowy do pracy odpowiedział, że "tak jest". Sędzia nie zatrzymał się jednak i nie skomentował szerzej swojej obecnej sytuacji.
W wydziale cywilnym olsztyńskiego sądu rejonowego na czwartek zaplanowano trzy rozprawy w sprawach, które dotychczas prowadził Juszczyszyn. Ze względu na szybki termin rozpatrywania mają być prowadzonego przez jednego sędziego zastępcę.
Przypomnijmy, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podjęła decyzję o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna w orzekaniu. Ten mimo to zadeklarował, że nadal będzie pracował. "Życzę wszystkim, a zwłaszcza sędziom, odwagi i wytrwałości" – napisał na swoim profilu na Facebooku.
Sytuacja sędziego odbiła się echem nie tylko w Polsce. Do jego zawieszenia odniósł się przedstawiciel ONZ Diego Garcia-Sayan, który wezwał polskie władze do przestrzegania praworządności. Wyraził też oburzenie krokami, które podjęto wobec sędziego.
Juszczyszyn w ostatnich miesiącach mocno podpadł PiS. A chodzi głównie o listy poparcia do KRS, których ujawnienia domagał się sędzia z Olsztyna.