Nie żyje Li Wenliang, lekarz okulista, który ostrzegał przed koronawirusem. Został aresztowany przez chińską policję i zmuszony do napisania oświadczenia, że jego działanie zaburza porządek społeczny.
Nie żyje Li Wenliang, lekarz okulista, który ostrzegał przed koronawirusem. Został aresztowany przez chińską policję i zmuszony do napisania oświadczenia, że jego działanie zaburza porządek społeczny. Fot. Weibo
Reklama.
Li Wenliang był lekarzem z Wuhan w Chinach. Kilka tygodni temu odkrył objawy nowego wirusa. Gdy zaczął głośno mówić o swoich badaniach, upomniała go chińska policja.
Wenliang podzielił się informacjami o nietypowym pacjencie we wspólnej konwersacji internetowej ze znajomymi lekarzami. Napisał, że osoba, którą leczy, ma objawy podobne do wirusa SARS, który w 2003 r. przyczynił się do śmierci prawie 780 osób.
Wenliang był jednym z ośmiu zatrzymanych lekarzy, oskarżonych o rozpowszechnianie plotek na temat skali epidemii. Został aresztowany i zmuszony do podpisania oświadczenia, że jest świadom, iż jego działanie zaburza porządek społeczny.
Najnowszy bilans koronawirusa z Wuhan to 28 353 zakażeń i 565 ofiar śmiertelnych. Ogromna większość przypadków zakażeń miała miejsce w Chinach – 28 085. Dla porównania w Japonii było ich 45, w Singapurze 28, a w Tajlandii 25.
źródło: "The Guardian"