
"Ukryta gra" pojawi się na Netflixie już w sobotę 8 lutego. Film osadzony w realiach zimnej wojny jest thrillerem szpiegowskim opowiadającym o porwaniu genialnego matematyka. Jak sugeruje tytuł, stawka jest znacznie większa niż życie mężczyzny. Polski film jest ostatnią produkcją Piotra Woźniaka–Staraka.
REKLAMA
Możliwość obejrzenia "Ukrytej gry" otrzymają abonenci Netflixa za 189 państw. – To całkowicie polska produkcja. Powstała bez udziału inwestorów zagranicznych, finansowana z polskich środków – powiedział Onetowi przedstawiciel producenta filmu Watchout Studio Krzysztof Terej.
Recenzję filmu, który w kinach pojawił się 8 listopada, możecie przeczytać w naTemat.
"To rasowy zimnowojenny thriller szpiegowski, z odpowiednio skrojoną intrygą, (podwójnymi) szpiegami, mikrofilmami, a nawet epizodem z hipnotyzerem. Jednak akcja osadzona jest nie w USA lub ZSRR, ale w Polsce, a konkretnie w Pałacu Kultury i Nauki" – pisał Bartosz Godziński.
"To rasowy zimnowojenny thriller szpiegowski, z odpowiednio skrojoną intrygą, (podwójnymi) szpiegami, mikrofilmami, a nawet epizodem z hipnotyzerem. Jednak akcja osadzona jest nie w USA lub ZSRR, ale w Polsce, a konkretnie w Pałacu Kultury i Nauki" – pisał Bartosz Godziński.
Z kolei o następnych premierach serialowych można się dowiedzieć z wpisu na fanpejdżu Netflixa na Facebooku.
