
Reklama.
Przypomnijmy, że Patryk Vega udzielił Plejadzie dość "natchnionego" wywiadu". To w rozmowie z portalem plotkarskim przyznał, że rzekomo dotknęła go ręka boża, która "zdjęła mu zasłonę sprzed oczu". Potem poruszył także temat "Polityki".
– To było apogeum zapędzenia się w grzech w moim życiu. Zrobiłem ten film tylko po to, by sięgnąć do portfeli ludzi, a nie do ich serc – wyznał reżyser. Podkreślił również, że jest ostatnią osobą, która powinna kręcić filmy o tematyce politycznej, ponieważ – jak sam tłumaczył – był tylko raz na wyborach. I to w wieku 18 lat.
– Co więcej, mam gdzieś, kto rządzi w naszym kraju. W związku z tym polityka to ostatni temat, za który powinienem się brać. No, ale zapędziłem się w pogoni za sukcesem i pieniędzmi. Dziś żałuję, że nakręciłem ten film – dodał Vega.
źródło: Plejada