Australijskie małżeństwo umila sobie czas winem zamówionym przez internet.
Australijskie małżeństwo umila sobie czas winem zamówionym przez internet. Fot. Facebook.com/JanDaveBinskin

Australijska para, która utknęła na wycieczkowcu Diamond Princess objętym kwarantanną, znalazła sposób na to, jak przetrwać kwarantannę i nie stracić przy tym radości z życia. Małżeństwo od kilku dni zamawia do swojej kajuty wino, które jest im doręczane przez drona. Zapasy statku są ograniczone, dlatego Jan i Dave Binskin składają zamówienia przez internet.

REKLAMA
Jan i Dave Binskin znaleźli się wśród 2,6 tys. pasażerów, którzy przebywają na pokładzie Diamon Princess. Statek zacumowano w porcie Yokohama i objęto go kwarantanną z powodu panującej epidemii koronawirusa. Na wycieczkowcu już 174 osoby są zakażone wirusem z Wuhan. Wszystkich asażerów zaopatrzono w termometry i maseczki ochronne.
Australijskie małżeństwo postanowiło nieco wykorzystać swój pobyt na statku, dlatego zamówiło przez internet wino z dostawą na wycieczkowiec. W obawie przed zakażeniem firma, która przyjęła zamowienie, wysłała wino przy pomocy drona.
"Japońska Straż Przybrzeżna nie wiedziała, co się do cholery dzieje" – czytamy na Facebooku.
Przypomnijmy, że liczba ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa 2019-nCoV stale rośnie. Na chwilę obecną z powodu zakażenia zmarło 1113 osób. Chińskie władze zapowiedziały jednak, że epidemia powoli zwalnia.