Zaginął 10-latek. Porwał go ojciec, Marokańczyk. Mężczyzna może być niebezpieczny
redakcja naTemat
17 lutego 2020, 08:36·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 17 lutego 2020, 08:36
Zaginął 10-letni Ibrahim, który ostatnio był widziany w Gdyni. Chłopiec ma około 150 centymetrów wzrostu, ciemnobrązowe włosy i brązowe oczy. Policja uruchomiła system Child Alert, który pozwala na rozpowszechnianie komunikatów przez media.
Reklama.
W momencie porwania chłopiec był ubrany w pomarańczową kurtkę, białą bluzę z Kaczorem Donaldem, jeansowe spodnie ze ściągaczami i czarne buty z elementami odblaskowymi. Ibrahim zaginął w Gdyni przy ul. Ledóchowskiego 10b.
W niedzielę wieczorem przed jeden z bloków w Gdyni przyjechał pochodzący z Maroka mężczyzna, który jest ojcem porwanego chłopca i byłym partnerem jego matki. Miał uderzyć kobietę w głowę, a dziecko wciągnąć do samochodu i odjechać. Auto prowadził ktoś inny – podaje RMF FM. Nie wiadomo, kim był kierowca. O sprawie została poinformowana Straż Graniczna.
Jak działa Child Alert?
Child Alert to system natychmiastowego rozpowszechniania wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem mediów.głównym celem jest szybsze i skuteczniejsze poszukiwanie młodych ludzi (dzieci i nastolatków) dzięki z góry ustalonej procedurze postępowania.
Child Alert pozwala na natychmiastowe upublicznienie określonego komunikatu na temat zaginięcia oraz informacji dotyczących poszukiwań w radiu, telewizji, internecie, telefonach komórkowych czy nośnikach reklamy zewnętrznej.
Trójmiejski reporter RMF FM Kuba Kaługa zwraca uwagę, że w przypadku 10-latka z Gdyni nastąpił chaos przy uruchamianiu Child Alertu.