Małgorzata Kidawa-Błońska w ramach kampanii wyborczej odwiedziła w poniedziałek Sierpc na Mazowszu, gdzie spotkała się z mieszkańcami. Chętnych do udziału w wydarzeniu było tak dużo, że sztab kandydatki PO w ostatniej chwili musiał zorganizować większą salę, by wszyscy się zmieścili.
O dużym zainteresowaniu spotkaniem z Małgorzatą Kidawą-Błońską poinformował Bartosz Arłukowicz, szef sztabu kandydatki PO. "W Sierpcu musieliśmy na pilne zmieniać salę. Ludzi przyszło na spotkanie tyle, że nie było szans wszystkich zmieścić. Sala zmieniona! Wszyscy weszli!" – chwalił się na Twitterze.
O wyjątkowym zainteresowaniu wydarzeniem z udziałem Kidawy-Błońskiej pisał też Sławomir Neumann. Polityk opublikował kilka zdjęć z mającego niespełna 19 tys. mieszkańców Sierpca i wynika z nich, że w spotkaniu naprawdę udział wzięło wiele osób.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, jeden z najnowszych sondaży wskazuje, iż Małgorzata Kidawa-Błońska ma szansę mocno namieszać w drugiej turze wyborów prezydenckich. Z badania Polska Press Grupy przeprowadzonego we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia wynikało, że kandydatka PO walczyłaby łeb w łeb z reprezentacyjnym PiS Andrzejem Dudą.