Tomasz Kaczmarek spędzi w areszcie trzy miesiące.
Tomasz Kaczmarek spędzi w areszcie trzy miesiące. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
O postanowieniu białostockiego sądu, które jest nieprawomocne, poinformowała żona Tomasza Kaczmarek, a także jego obrońca. W uzasadnieniu decyzji podkreślono, że "grożąca surowa kara jest przesłanką pozwalającą na zastosowanie aresztu".
Przypomnijmy, że Prokuratura Regionalna w Białymstoku skierowała w środę do sądu wniosek o areszt dla Tomasza Kaczmarek Podejrzanemu postawiono wcześniej zarzuty dotyczące m.in. prania brudnych pieniędzy.
Były agent CBA prowadzi wraz z małżonką domy samopomocy dla osób starszych. Kontrola urzędników wojewody warmińsko-mazurskiego wykazała w 2018 r. nieprawidłowości. Kontrolerzy domagali się, by były funkcjonariusz zwrócił 1,4 mln zł dotacji. 
Ostatnio o Tomaszu Kaczmarku Było głośno przy okazji jego występu w programie "Superwizjer" TVN. Twierdził, że mimo braku jakichkolwiek dowodów dostawał od swoich przełożonych w czasach pracy w CBA polecenia, by wytworzyć wrażenie o winie małżeństwa Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich w sprawie słynnej willi w Kazimierzu. 
źródło: RMF24