W Jachrance pod Warszawą odbyło się nadzwyczajne posiedzenie klubu PiS. Prezydent Andrzej Duda w przemowie do partyjnych działaczy mobilizował i prosił o wsparcie w kampanii wyborczej. W podobnym tonie wypowiadali się Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki – podaje "Fakt".
To miało być mobilizujące spotkanie przez zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Jarosław Kaczyński zaapelował do wszystkich polityków Zjednoczonej Prawicy – czyli również do obozów Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina – o pomoc w kampanii.
Gościem specjalnym posiedzenia klubu PiS w Jachrance był Andrzej Duda. Prezydent sam apelował do polityków o pomoc w kampanii. W końcu majowe wybory są ważne nie tylko dla niego, ale dla całego ugrupowania.
Nie wiadomo wiele o tym, co powiedział Kaczyński, ale poseł Zbigniew Hoffmann zdradził, że prezes PiS wystąpił z mocnym apelem. – Trzeba gryźć trawę, żeby zwyciężyć – miał powiedzieć lider partii.
Więcej szczegółów o samym spotkaniu ujawnił Ryszard Terlecki. – Dokonaliśmy pewnego podsumowania dotychczasowych działań. (...) Omawialiśmy pewne techniczne i programowe elementy naszej kampanii, które poznacie państwo w następnych dniach – przekazał.
Dodajmy, że nadzwyczajne spotkanie w Jachrance to z pewnością reakcja PiS na ostatnie wydarzenia. Gest Joanny Lichockiej, afery z nowym sztabem wyborczym Dudy i topniejące poparcie obecnego prezydenta zmusiły władze partii do działania.