Resort zdrowia dementuje wiadomość o pierwszym przypadku koronawirusa w Polsce
redakcja naTemat
27 lutego 2020, 11:33·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 lutego 2020, 11:33
To już kolejna taka sytuacja. "Jest pierwszy w Polsce potwierdzony przypadek koronowirusa" – podały w czwartek łódzkie media. Ministerstwo zdrowia zdementowało tę wiadomość. Media informowały, że zarażoną osobą miałaby być 25-letnia mieszkanka Łodzi, która wróciła z Tajlandii. Miała lądować na lotnisku w Warszawie, a drogę ze stolicy do Łodzi pokonać pociągiem.
Reklama.
– W Polsce nie ma zidentyfikowanego przypadku koronawirusa – zapewnił w Senacie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
W ten sposób minister odniósł się do doniesień, jakie przekazały liczne łódzkie media. Według ich relacji na oddział chorób zakaźnych łódzkiego szpitala im. Biegańskiego trafiła kobieta, u której w jednym z testów wykryto koronawirusa.
"U pacjentki, która wróciła z Tajlandii zbadane zostały 3 geny na obecność wirusa, z czego 1 wyszedł pozytywnie, a 2 negatywnie. W tej chwili próbki są w drodze do Warszawy, gdzie wynik zostanie ostatecznie potwierdzony" – podało Radio Łódź.
"Dziennik Łódzki" pisał, że chodzi o 25-latkę, która w sobotę wróciła z Tajlandii. "Już tam źle się czuła. Miała objawy paragrypowe z silnymi dusznościami. Przyjmowała antybiotyki" – informowała gazeta.
Ministerstwo zdrowia stwierdza jednak kategorycznie: "Nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa".