W Wodzisławiu doszło do kolejnego starcia zwolenników z przeciwnikami Andrzeja Dudy.
W Wodzisławiu doszło do kolejnego starcia zwolenników z przeciwnikami Andrzeja Dudy. Fot. Twitter.com / @Zbyszko666
Reklama.
Na Rynku w Wodzisławiu Śląskim czekało na Andrzeja Dudę około 300 osób z transparentami i flagami. Już od początku przemówienia prezydenta protestujący gwizdali i krzyczeli pod jego adresem hasła: "Hołota" i "Won stąd". Przynieśli ze sobą nawet transparent, na którym napisali: "Prezydentura minie, wstyd pozostanie".
Kiedy napięcie między zwolennikami Dudy, a jego przeciwnikami osiągnęło punkt kulminacyjny, doszło do rękoczynów. – Po wyzwiskach i przepychankach, nastąpiła regularna walka na pięści. Demonstrantów musiała rozdzielić policja – relacjonował całą sytuację reporter "Dziennika Zachodniego", Łukasz Olszewski.
Między walczących weszła policja, która dość szybko ich rozdzieliła. Nie doszło jednak do żadnych zatrzymań oraz obyło się bez żadnych kontuzji po obu stronach konfliktu. Starcia na spotkaniach wyborczych Andrzeja Dudy stały się już codziennością. Wyborcy mają dość obecnie urzędującego prezydenta i coraz liczniej zjawiają się na jego wiecach, żeby wyrazić swoje niezadowolenia.
źródło: "Dziennik Zachodni"