Miniona doba nie przyniosła dobrych wieści związanych z walką z koronawirusem w Europie i na świecie. Przybyło zarażonych oraz ofiar śmiertelnych. W związku z epidemią władze państwowe i kościelne we Francji wydały specjalne rozporządzenia.
Najgorzej sytuacja wygląda we Włoszech, gdzie władze nie umieją sobie poradzić z powstrzymaniem wirusa. W sobotę poinformowano, że zmarło tam kolejne 8 osób, czyli łącznie 29 od samego początku epidemii koronawirusa w tym kraju.
Pogarsza się także sytuacja we Francji. Według ustaleń RMF FM francuska służba zdrowia poinformowała o 100 przypadkach zakażenia Covid-19, z których dziewięć jest w stanie ciężkim. Ognisko zakażeń znajduje się departamencie Oise na północnym zachodzie kraju.
W kraju wprowadzono specjalne środki bezpieczeństwa. Odwołano imprezy masowe, a w kościołach w Paryżu, Rennes, Lille, Lyonie i Marsylii zaapelowali do księży, by opróżnili naczynia z wodą święconą i nie podawali hostii do ust.
Ofiary śmiertelne koronawirusa
Ponadto w ciągu ostatniej doby wykryto pierwszy przypadek koronawirusa w Luksemburgu, a w Australii i w Tajlandii odnotowano pierwsze zgony związane z zakażeniem wirusem. W Australii zmarł 78-letni pacjent, który przebywał wcześniej na pokładzie wycieczkowca Diamond Princess. Natomiast w Tajlandii pierwszą ofiarą został 35-letni mężczyzna, który w przeszłości chorował na gorączkę denga.
W sobotę odnotowano też pierwszy zgon z powodu koronawirusa w USA. Zmarł 50-letni mężczyzna hospitalizowany w hrabstwie King w stanie Waszyngton. 50-latek cierpiał na inne schorzenia.
Łącznie już 19 osób w Stanach Zjednoczonych przebywa w izolacji ze względu na wykrycie u nich koronawirusa. W ciągu ostatniej doby zdiagnozowano go u 4 osób w stanie Waszyngton i 1 w stanie Oregon.