Rząd twierdzi, że sytuacja w kraju ze względu na pojawienie się w Polsce przypadków zakażenia koronawirusem jest stabilna, a Ministerstwo Zdrowia trzyma rękę na pulsie. Innego zdania jest Bartosz Arłukowicz. Poseł KO opisał w mediach społecznościowych przykład rodziców 10-latka, którzy zadzwonili na infolinię resortu zdrowia, bo ich syn ma objawy zakażenia COVID-19.
Były minister zdrowia w rządzie PO-PSL pokazał na tym przykładzie, jaki chaos panuje w resorcie zdrowia i wśród służb odpowiedzialnych za informowanie pacjentów, co mają robić w przypadku podejrzenia u siebie lub swoich bliskich zakażenia COVID-19. W komentarzach pod postem posła zauważono, że infolinia ministerstwa powinna podawać więcej informacji.