Wiele osób wpada w panikę w związku z koronawirusem. Nic dziwnego, coraz więcej przypadków zakażenia jest także w Polsce. Rząd odwołuje imprezy masowe, słychać o prawdopodobnym zamknięciu szkół. Warto jednak wiedzieć, w jakich sytuacjach można się zakazić.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Jeden z lekarzy wyjaśnił, co oznacza tak naprawdę bliski kontakt z osobą zakażoną. Łukasz Durajski specjalizuje się w dziedzinie pediatrii w Klinice Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej Instytutu "Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka".
Do bliskiego kontaktu dochodzi w przypadku wspólnego mieszkania w jednym domu. Można o nim mówić także, gdy ściskamy czyjąś dłoń. Medyk pisze o bezpośrednim kontakcie z zakaźnymi wydzielinami w przypadku COVID-19. Oznacza to kaszel, ale także dotykanie gołą ręką zużytych papierowych chusteczek.
Możemy także mówić o bliskim kontakcie, jeśli mieliśmy kontakt twarzą w twarz z przypadkiem COVID-19 w obrębie 2 metrów, który trwał dłużej niż 15 minut. Chodzi też o osobę, która przebywała w zamkniętym środowisku – w klasie, sali konferencyjnej czy poczekalni szpitalnej z przypadkiem COVID-19 przez 15 minut lub dłużej i w odległości mniejszej niż 2 metry.
Bliski kontakt następuje też w samolocie o obrębie dwóch miejsc podczas podróży. W zależności od nasilenia objawów za bliskie kontakty można uznać też pasażerów siedzących w całej sekcji lub nawet wszystkich pasażerów samolotu.
Według danych z wtorku wieczorem, 220 osób jest obecnie hospitalizowanych w związku z koronawirusem, 1055 osób objęto kwarantanną, a 9366 to liczba objętych nadzorem epidemiologicznym.