– Obywatel powinien mieć swojego przedstawiciela w Sejmie. Teraz nie ma w nim posłów, a są żołnierze, których wódz wybiera, aby wzmacniać siłę swojej armii – tymi słowami Paweł Kukiz tłumaczył konieczność wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Kilka dni temu uruchomił w tym celu specjalną stronę internetową zmieleni.pl
Nigdy w życiu nie uwierzę więcej Platformie – powiedział Paweł Kukiz w Polsat News. Kilka dni temu muzyk uruchomił stronę internetową oraz profil na Facebooku, na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Akcja trwa zaledwie kilka dni, ale zyskuje ogromną popularność w sieci. Kukiz stara się w ten sposób wytłumaczyć obywatelom to, czego jego zdaniem nie wytłumaczył Donald Tusk i Platforma Obywatelska.
– Obywatel powinien mieć swojego przedstawiciela w Sejmie. Teraz nie ma w nim posłów, a są żołnierze, których wódz wybiera, aby wzmacniać siłę swojej armii – twierdzi Paweł Kukiz. Według niego, obecna ordynacja wyborcza wykształciła klanowość. Artysta twierdzi, że obecne partie nie różnią się niczym od Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, poza tym, że jest ich pięć.
Paweł Kukiz tłumaczył także, skąd wzięła się nazwa Zmieleni.pl. – Platforma Obywatelska gdy walczyła o nasze głosy, występowała z czterema postulatami. Jednym z nich była zmiana ordynacji wyborczej i wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Nie spełniono ani tego, ani pozostałych trzech postulatów - grzmiał Paweł Kukiz.
– Lista z podpisami 750 tysięcy wyborców, za zmianą ordynacji wyborczej została zmielona. Nie rozumiem, jak można było do tego dopuścić – dziwił się twórca strony zmieleni.pl. Paweł Kukiz przyznaje, że Platforma Obywatelska była jedyną partią, która chciała wprowadzi jednomandatowe okręgi wyborcze. – Dlatego ich wspierałem – mówił.
Dziennikarka Polsat News Agnieszka Gozdyra zapytała, czy nie obawia się wzmocnienia systemu dwupartyjnego. Panuje bowiem opinia, że jednomandatowe okręgi wyborcze mają taki właśnie skutek. – Nie – odpowiedział Kukiz. – One gwarantują obywatelowi kontrolę nad swoim przedstawicielem. Zmuszają do zachowania wierności swojemu wyborcy, któremu składał obietnice. Teraz poseł, a raczej żołnierz, musi być wierny jedynie swojemu wodzowi. Jeśli mu się sprzeciwi, zostanie przez niego zepchnięty na dalsze miejsca listy przy następnych wyborach – mówił Paweł Kukiz.
Twórca strony zmieleni.pl powoływał się na przykłady takich państw jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja. – Tam wspaniale funkcjonują jednomandatowe okręgi. Trzeba i u nas zmienić Konstytucje. Ta napisana przez Kwaśniewskiego jest dramatyczna – twierdzi Kukiz.
Zapytany o przyszłość swojej działalność mówił krótko. – Rozwijamy się i będziemy formalizować swoją działalność. Wkrótce pojawią się papierowe listy z podpisami, których nie dam zmielić – podsumował Paweł Kukiz.