Trzech członków ekip F1 z podejrzeniem koronawirusa.
Trzech członków ekip F1 z podejrzeniem koronawirusa. Fot. YouTube.com / Netflix
Reklama.
Jak podaje australijska telewizja ABC, chodzi o dwóch członków Haasa i jednego z McLarena. Amerykanie trafili do kwarantanny w specjalnie przygotowanym do tego celu budynku przy torze w Melbourne. Z kolei członek brytyjskiego zespołu odizolował się w swoim pokoju hotelowym.
Wszyscy trzej zostali zbadani i pobrano od nich próbki, które wysłano do laboratorium. Tam zostaną one zbadane pod kątem koronawirusa. Gdyby potwierdziły się obawy i wynik u któregoś z nich okazał się pozytywny, mogłoby to postawić pod znakiem zapytania nie tylko obecne zawody, ale także kolejne Grand Prix.
Tymczasem jednak organizatorzy nie rezygnują z rozpoczęcia sezonu Formuły 1 w Australii. Rząd tego kraju podjął szczególne środki ostrożności. Zakazano m. in. wpuszczania do Australii osób przybywających z Włoch. W ubiegłym roku na GP w Melbourne bawiło się 300 tys. kibiców.
źródło: ABC