Liga NBA zdecydowała o zawieszeniu sezonu zasadniczego 2019/2020 po tym jak zakażenie koronawirusem stwierdzono u zawodnika Utah Jazz, Rudy'ego Goberta. Ten sam zawodnik wcześniej dość niesmacznie żartował z koronawirusa...
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Odwołano dwa z sześciu zaplanowanych na środę meczów i oficjalnie zawieszono rozgrywki. Francuski koszykarz Rudy Gobert nie był obecny w składzie Utah Jazz na mecz z Oklahomą City Thunder, a klub jako przyczynę absencji wskazał przeziębienie. Następnie Goberta poddano szczegółowym badaniom, które wykazały obecność COVID-19.
Co ciekawe, wcześniej Gobert podczas spotkania dziennikarzowi żartował z koronawirusa, prześmiewczo dotykając stołu i mikrofonu.
OKC Thunder odwołał mecz tuż przed jego rozpoczęciem. Koszykarze byli gotowi do gry, a kibice siedzieli na trybunach. – Mecz został przełożony. Jesteście bezpieczni, wszyscy jesteśmy bezpieczni. Możecie opuścić arenę w normalny sposób – przekazał spiker w hali Chesapeake Energy Arena. Fani wybuczeli go za to.
W Oklahomie służby zabrały się za wycieranie i dezynfekcję miejsc, z którymi mieli kontakt koszykarze przebywający w ostatnim czasie z Francuzem. Koszykarzy obu drużyn przetrzymywano w szatniach, by poddać ich niezbędnym procedurom. Goberta zabrano do szpitala.
Odwołanie imprez sportowych z powodu koronawirusa może nastąpić na całym świecie. W Niemczech wiadomo na przykład, że bez kibiców odbędzie się mecz Unionu Berlin z Bayernem Monachium. Niewykluczone, że zawieszony zostanie nawet sezon tegorocznej Ligi Mistrzów. Koronawirusa stwierdzono na przykład u piłkarza Juventusu Turyn Daniele Ruganiego.