Jest pierwsza śmiertelna ofiara koronawirusa w Polsce. Nie żyje 57-letnia kobieta, która kilka dni temu trafiła do szpitala w Poznaniu - poinformował w południe przedstawiciel ratusza.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
57-latka była pierwszą osobą w Wielkopolsce, u której potwierdzono koronawirusa. Przebywała na oddziale zakaźnym Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu.
O pacjentce od razu było wiadomo, że miała objawy zapalenia płuc o bardzo ciężkim przebiegu klinicznym. Jej oddychanie wspomagał respirator. Została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Stan 57-latki lekarze określali jako krytyczny.
Mąż jest szafarzem w kościele
W ostatnim czasie kobieta nie podróżowała i nie miała kontaktu z osobą, która miałaby podejrzenie lub rozpoznanie COVID-19. Jednak kilkanaście dni temu mogła mieć kontakt z osobą, która wróciła z Włoch. 11 marca pojawiła się informacja, że również mąż kobiety jest zarażony. Stan mężczyzny jest dobry. Jest szafarzem w jednym z kościołów. W niedzielę rozdawał wiernym komunię świętą.
Łącznie w Polsce jest potwierdzonych oficjalnie 47 przypadków koronawirusa. To stan na godzinę 10 w czwartek. Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział w TVN24, że szczyt dynamiki zachorowań może przypaść w Polsce na koniec przyszłego tygodnia i początek następnego. Wtedy łączna liczba zakażonych może wynieść nawet 1000 osób.