Reklama.
Tom Hanks wrzucił na swój Instagram zdjęcie ze szpitala, na którym "chwali się" zaserwowanym jedzeniem. Oprócz kanapki z popularną w Australii pastą warzywną jest też maskotki kangura i misia koala. To symbole kraju, w którym utknął znany aktor.
Zdjęcie podpisał: "Dziękuję wszystkim, którzy pomagają. Dbajmy o siebie i innych". Widać, że Toma Hanksa nie opuszcza go dobry humor. A sytuacja w której się znalazł jest poważna i nie do pozazdroszczenia. Na całym świecie zakażonych zostało ponad 160 tysięcy osób, a ponad 6 tysięcy zmarło.
Tom Hanks i jego żona Rita zostali przebadani podczas pobytu w Australii. Jak opisuje na Instagramie artysta, objawy nie były w pełni typowe dla koronawirusa. Nie wspomina o dusznościach, podkreśla, że gorączka była nieznaczna. Jednak dla bezpieczeństwa postanowili się poddać testom. Wyszły pozytywne.
Aktor był w Australii, ponieważ miał kręcić tam zdjęcia do filmu biografii Elvisa Presleya, w którym Tom Hanks miał się wcielić w rolę menedżera króla rock&rolla, "Pułkownika" Toma Parkera. Z kolei Rita Wilson dawała tam koncerty, wystąpiła też w jednym z popularnych programów telewizyjnych.