
Z badań przeprowadzonych dla czasopisma "New England Journal of Medicine" dowiadujemy się, że po kichnięciu lub kaszlnięciu koronawirus unosi się w powietrzu przez co najmniej trzy godziny. Ponadto wirus ten może przez kilka dni żyć m.in. powierzchniach różnych przedmiotów.
REKLAMA
Według branżowego czasopisma koronawirus potrafi przeżyć trzy dni na powierzchni plastikowej oraz tej ze stali nierdzewnej. Ustalono też, że wirus wytrwał na teksturze całą dobę. Na miedzi natomiast utrzymywał się przez zaledwie 4 godziny.
Naukowcy twierdzą, że po godzinie i sześciu minutach ponad połowa cząsteczek wirusa przestaje funkcjonować, a 25 proc. nadal będzie zdolnych do życia.
Przypomnijmy, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wraz ze Światową Organizacją Zdrowia Zwierząt (OIE) zapewniają, że nie ma żadnych dowodów, które mogłyby wskazywać, iże psy i koty stanowią zagrożenie dla człowieka w czasie pandemii COVID-19.
Czytaj także "Pacjent zero" z Podlasia to muzyk znanego zespołu. Od 3 dni nie dodzwonił się do sanepidu
Weterynarze apelują o rozsądek, a naukowcy tłumaczą, skąd się wzięły fake newsy na ten temat. Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna zaprzeczyła, by w związku z pandemią właściciele zwierząt masowo domagali się ich eutanazji.
