Reklama.
Naprawdę chciałbym, żeby ten podcast miał tylko jeden odcinek, w którym powiemy sobie: jest super, wszyscy idziemy się upić. Od wczoraj wiemy jednak, że tak nie będzie, Posiedzimy w domach do Wielkanocy. Może nie zwariujemy. Pozytywy? Nasze mieszkania zapewne będą wysprzątane tak perfekcyjnie, jak nigdy dotąd.