Hiszpańskie służby medyczne dwoją się i troją, ale przegrywają nierówną walkę z koronawirusem. Szpitale codziennie zalewa fala nowych zakażonych, a kostnice przyjmują nowych zmarłych w wyniku epidemii. Tylko w ciągu ostatniej doby odnotowano w tym kraju 769 zgonów w wyniku zakażenia COVID-19.
769 zgonów z czwartku na piątek to najwyższa dobowa liczba ofiar w Hiszpanii od początku epidemii. Do tej pory na COVID-19 zmarło w tym kraju 4858 osób. Oprócz tego codziennie lawinowo przybywa tam nowych zakażonych. Tylko w ciągu ostatniej doby odnotowano 7921 przypadków koronawirusa – podaje "El Pais".
Optymistyczne jest to, że od dwóch dni w Hiszpanii maleje liczba osób przyjmowanych na oddziały intensywnej terapii. W ten piątek pacjentów w krytycznym stanie było 4165, o 486 więcej niż w czwartek. Poprzednio jednak odnotowywano większe wzrosty – w środę 513, a we wtorek 530.
Według Fernando Simóna, dyrektora hiszpańskiego Centrum Koordynacji Alarmów Zdrowotnych i Sytuacji Kryzysowych, niższy bilans osób w ciężkim stanie oraz skokowe spadki liczby zakażonych z tego tygodnia mogą świadczyć o tym, że działają podjęte przez rząd środki zapobiegawcze.