Chińczycy odkryli nowy rodzaj mutacji koronawirusa.
Chińczycy odkryli nowy rodzaj mutacji koronawirusa. Fot. YouTube / DW News

Według doniesień chińskich mediów tamtejsza służba zdrowia odnotowała skrajny przypadek mutacji koronawirusa. Opisywany przez lekarzy pacjent był zakażony przez 49 dni i miał jedynie umiarkowane objawy choroby.

REKLAMA
Dziennik "South China Morning Post" opisuje rezultat badań lekarzy i naukowców z Wojskowego Uniwersytetu Medycznego w Chongqing, Szpitala nr 967 Chińskiej Armii i Generalnego Szpitala Chińskiej Armii w Wuhan. To oni wykryli mutację SARS-CoV-2, która charakteryzuje się niską toksycznością, ale wydłużoną żywotnością.
Zmutowanego koronawirusa wykryto u mężczyzny w średnim wieku. Zakażenie utrzymywało się u niego przez 49 dni. Nie miał jednak ciężkich objawów choroby. Od czasu do czasu występowała u niego gorączka, ale nie miał ani kaszlu ani duszności. Mężczyzny nie sposób było wyleczyć standardowymi terapiami lekowymi, więc podano mu osocze od wyleczonych pacjentów z COVID-19. Dopiero to podziałało.
Zdaniem naukowców taka mutacja koronawirusa pokazuje, że wirus w społeczeństwie może przetrwać bardzo długo i przymusowa 14-dniowa kwarantanna nie pomoże odseparować zakażonego takim rodzajem wirusa od zdrowych osób.