
Metamorfozą Quebonafide od tygodni żyje nie tylko spora cześć społeczności hip-hopowej, ale i mainstreamowe media, które do tej pory omijały raperów szerokim łukiem. W najnowszym teledysku Que jednak powraca do ekstrawaganckiego stylu. Na stałe? W końcu wyjaśniło się o co chodziło z ugrzecznionym wizerunkiem.
W warstwie lirycznej nawiązuje do zamieszania wokół własnej osoby. "Słowo 'sukces' sprawia, że chciałby cię zabić każdy / Raperzy rozumiem, ale ku*wa Fabijański?" – rapuje. To odniesienie do wypowiedzi aktora, który nazwał jego piosenkę "Candy" - "sztuczną". Jest też parodia sceny przytulania z "Dzień Dobry TVN".
