Coraz częściej zamiast z książką zasypiasz z e-bookiem czytanym na tablecie? Jeżeli później nie możesz zasnąć, to właśnie wiadomo dlaczego. Jak twierdzą naukowcy, korzystanie z tabletu przed snem może przyprawić nas o bezsenność. I to nie ze względu na treść tego, co na nim przeglądamy, a konstrukcję tego urządzenia i naturalne cechy naszego organizmu.
Cykliczne korzystnie z urządzeń z podświetlanymi ekranami, jak tablety, czy smartfony w łóżku może być prostą drogą do wpędzenia się w bezsenność. Niedawno pisaliśmy, że nowy czytnik e-booków od Amazon wreszcie pozwoli na lekturę przy pomocy tego urządzenia po ciemku, a tymczasem okazuje się, że i jego przed snem lepiej nie używać.
Wieczorem nawet zaledwie dwugodzinne korzystanie z urządzenia z podświetlanym ekranem może spowodować w organizmie taką zmianę stężenia melatoniny (hormonu odpowiadającego za właściwe funkcjonowanie naszego zegara biologicznego) do tego stopnia, by uniemożliwić szybkie zapadnięcie w spokojny sen. W ten sposób nie tylko wpływając na jakość naszego nocnego życia, ale i właściwy rytm dobowy organizmu.
Najnowsze odkrycia w tej kwestii publikuje ekspercki magazyn "Applied Ergonomics". Na jego łamach Mariana Figueiro z Rensselaer Polytechnic Institute w Nowym Jorku twierdzi, że działanie jasnych ekranów tabletów i smartfonów, które coraz częściej leżą na naszych nocnych stolikach zamiast książki, czy gazety, powoduje obniżenie się poziomu melatoniny aż o ponad jedną piątą.
A to już wystarczająco dużo, by wyraźnie zakłócić właściwą pracę ludzkiego organizmu. Wszystko dlatego, że hormon ten wydzielany jest, gdy robi się ciemno i sprawia, że stajemy się senni. Jasne ekrany nowoczesnych urządzeń tymczasem nie pozwalają organizmowi poczuć, że to pora na sen.
Wbrew pozorom bezsenność nie jest jedynym problemem, którego można nabawić się w ten sposób. Jak twierdzą amerykańscy naukowcy, zaburzenie wydzielania melatoniny przez sztuczne światło odgrywa rolę nie tylko w zaburzeniach snu, ale powoduje również zwiększone ryzyko wystąpienia cukrzycy i otyłości, a także poważniejszych chorób, takich jak rak piersi.
Czy to oznacza więc, że na pudełkach z tabletami pojawią się wkrótce ostrzeżenia o szkodliwości dla zdrowia podobne do tych na opakowaniach papierosów? Mariana Figueiro tłumaczy, że niebezpieczeństwo jakie niesie nieodpowiednie korzystanie z tych gadżetów można łatwo minimalizować. Jak zwykle najprostsza rada jest bowiem taka, że wszystko jest dla ludzi, tylko w odpowiedniej ilości. W czasie badań naukowcy zauważyli, że dwie godziny korzystania z urządzenia w ciemności znacząco wpływa na organizm. Krótsza zabawa z tabletem, np. godzinna, nie dawała tymczasem większych powodów do obaw.
Specjaliści radzą jeszcze jedno. Każdy tablet i smartfon pozwalaja na łatwą zmianę ustawień jasności ekranu. I gdy sprzęt towarzyszy nam przed snem, powinniśmy jasność ustawić na jak najniższy poziom.